Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe wystartują razem w wyborach do sejmików wojewódzkich. Od poniedziałku obie partie rozpoczną blokowanie list wyborczych – zapowiedział Donald Tusk. Informacje te potwierdził Marek Sawicki z PSL-u.
Czy wspólny start PO i ludowców w wyborach samorządowych pokrzyżuje plany budowania koalicji PSL i PiS? Z wypowiedzi Marka Kuchcińskiego, przewodniczącego klubu parlamentarnego PiS, wynika, że nie wiele brakuje do zerwania rozmów. Jeżeli będzie dochodziło do blokowania listy między Polskim Stronnictwem Ludowym a Platformą Obywatelską we wszystkich województwach, to – wydaje mi się, że to może być spory kłopot dla rozmów o koalicji rządowej w ramach obecnie trwających negocjacji. (...) Musimy mieć potwierdzenie ze strony PSL-u. Jeżeli będzie potwierdzenie, to rzeczywiście to stawiałoby pod znakiem zapytania sens rozmów dotychczasowych - powiedział radiu RMF FM Kuchciński.
Winna tej całej sytuacji – wg szefa klubu PiS – jest Platforma Obywatelska, która za wszelką cenę chce storpedować rozmowy o sojuszu Prawa i Sprawiedliwości z ludowcami. To byłby krok ze strony Platformy Obywatelskiej, który by ułatwił nam podejmowanie decyzji już jednoznacznych, żeby mieć koalicją większościową z innymi - podkreślił Kuchciński. Czyżby była to zapowiedź powrotu do koalicji z Samoobroną? Na placu boju zostaje bowiem tylko Andrzej Lepper, który jeszcze w niedzielę rano był skazywany na polityczną banicję, a po południu… - no cóż – w polityce nigdy nie mówi się nigdy.
Według Przemysława Gosiewskiego jego partia będzie nadal rozmawiać z ludowcami, ale chciałby współpracy z PSL-em nie tylko w rządzie, ale i w samorządzie.
Dla lidera LPR Romana Giertycha decyzja ludowców jest czytelną wskazówką, że partia Pawlaka przeszła na stronę liberałów. Wg niego jedynym możliwym rozwiązaniem jest teraz odnowienie koalicji PiS-Samoobona-LPR.
Co na to PSL? Zdaniem Waldemara Pawlaka decyzja o wyborczym sojuszu z PO nie ma żadnego związku z rozmowami o koalicji. Decyzje w sprawach samorządowych są zdecentralizowane i podejmują je ludzie tam na miejscu - stwierdził lider ludowców. Można jednak odnieść wrażenie, że PSL cały czas poważnie się zastanawia, czy w ogóle do koalicji z PiS-em wchodzić.
Ostateczna decyzja w sprawie wspólnego startu PO i PSL w wyborach samorządowych zapadnie w najbliższym tygodniu.