Czerwiec to czas ślubów i trudnego wyboru dla pań - zmiana nazwiska. Przyjąć nazwisko męża, czy może zostać przy swoim? Reporter RMF FM Piotr Świątkowski odwiedził w Poznaniu Urząd Stanu Cywilnego.
Mitem jest, że tylko żona może przyjąć nazwisko męża. Gdy ślub biorą np. Anna Kowalska i Jan Nowak, to po ślubie oboje mogą mieć nazwisko zarówno Nowak jak i Kowalski.
Nie ma natomiast takiej możliwości, że małżonkowie wymieniają się nazwiskami, czyli że żona przyjmuje nazwisko męża, a mąż nazwisko żony. Małżonkowie noszą nazwisko wspólne. Czyli jest to albo nazwisko męża, albo nazwisko żony. Mogą nosić nazwisko dwuczłonowe, ale nie mogą sobie wymyślić zupełnie nowego nazwiska - tłumaczył kierownik urzędu Mariusz Kopeć.
Małżonkowie mogą się więc nazywać: Anna Kowalska-Nowak i Jan Kowalski-Nowak, lub Anna Nowak-Kowalska i Jan Nowak-Kowalski. Kolejność nazwisk musi być taka sama w przypadku i męża i żony: Trzeba się zdecydować, który człon jest pierwszy – nazwiska kobiety, czy mężczyzny. Nazwisko nie może mieć więcej niż dwa człony. Jeżeli dotychczasowe nazwiska były dwuczłonowe, to trzeba wybrać, który z członów wchodzi w skład nowego nazwiska - dodaje Mariusz Kopeć.
Kobiety zostawiają po ślubie swoje nazwisko między innymi z powodów zawodowych, po drugie - jak mówią - podwójne brzmi oryginalnie. Mamy do czynienia z modelem rodziny dużo bardziej partnerskim - wymienia kolejny powód rosnącej popularności dwuczłonowych nazwisk socjolog Dominik Antonowicz, którym rozmawiał reporter RMF FM Tomasz Fenske:
Co o nowej modzie myślą panowie? Z łodzianami rozmawiała nasza reporterka Agnieszka Wyderka:
W przypadku rozwodu w ciągu trzech miesięcy możemy wystąpić do urzędu o przywrócenie starego nazwiska.
Dyskusje na temat zmiany nazwisk stale goszczą na forach internetowych. Większość pań, która rozważa przyjęcie drugiego nazwiska, instynktownie przeczuwa kłopoty... Posłuchaj relacji reporterki RMF FM Barbary Zielińskiej:
Podwójne nazwiska nie są z kolei niczym niezwykłym za naszą zachodnią granicą. Kontrowersje wzbudzają natomiast nazwiska wieloczłonowe, bowiem Niemcy to prawdziwi mistrzowie tworzenia tego typu dziwolągów. Posłuchaj relacji berlińskiej korespondentki RMF FM Moniki Sędzierskiej:
Najdłuższe nazwiska w Polsce mają natomiast prawdopodobnie górale na Podhalu. Wiceburmistrzem Zakopanego jest na przykład Jan Gąsienica Walczak Sobuś. Starostą tatrzańskim - Andrzej Gąsienica Makowski. Długie nazwiska to jednak konieczność. Samych Gąsieniców mieszka bowiem w Zakopanem około dwóch tysięcy. Z góralami i Janem Karpielem Sobczakiem, zwanym też Bułecką po prababci, rozmawiał reporter RMF FM Maciej Pałahicki:
Dzień ślubu to moment podjęcia niejednej ważnej decyzji na przyszłość, ale również chwila na wspomnienia - na przykład pierwszego pocałunku. A całus, który bywał natchnieniem dla poetów, dla kochanków - kluczem do serca kobiety, a nieraz stawał się również obiektem badań naukowców, ma 6 czerwca swoje swięto. Okazuje się, że ten pierwszy pocałunek potrafi utkwić w pamięci do końca życia. Mieszkańców Wrocławia na całuśne wspomnienia namówiła reporterka RMF FM Barbara Zielińska:
Całowanie jest przyjemne, ale - jak wynika z badań - może mieć również bardzo dobry wpływ na nasze zdrowie. Najnowsze doniesienia naukowców na temat całusów przejrzała nasza reporterka. Posłuchaj relacji: