"Z powodu silnego wiatru północnego powodującego cofanie się wody z Bałtyku, o 39 cm przekroczony jest stan alarmowy morza w Ustce" – podało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Gdańsku. Woda wdarła się na bulwar portowy. Nie ma zagrożenia dla ludzi.
Biuro Meteorologicznych Prognoz Morskich w Gdyni dla województwa pomorskiego wydało ostrzeżenie meteorologiczne, a od środy do piątku obowiązuje ostrzeżenie hydrologiczne.
Dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Gdańsku, Krzysztof Lewandowski poinformował, że w Pomorskiem obecnie najgorsza sytuacja jest w Ustce, gdzie stan alarmowy morza przekroczony jest o 39 cm, a woda wdarła się na bulwar portowy.
Woda zaczęła wybijać po południu, początkowo strażacy układali worki z piaskiem, a ponieważ taka zapora nie zatrzymała wody, teraz zakładają rękaw przeciwpowodziowy, aby woda nie wdarła się do miasta - tłumaczył. Podkreślił, że "nie ma zagrożenia dla ludzi". Powiedział, że trudna sytuacja może się utrzymać w Ustce do około północy.
Poinformował, że we wszystkich portach w Pomorskiem ogłoszono alarm przeciwsztormowy. Z powodu silnego wiatru na Pomorzu w wielu miejscach występują awarie energetyczne. Jak podaje Energa-Operator, prąd nie dociera do gospodarstw domowych w regionach: Kartuzy, Tczew, Bytów, Człuchów, Lębork i Słupsk.
Jak podaje Pomorski Urząd Wojewódzki, Biuro Meteorologicznych Prognoz Morskich w Gdyni w związku z wysokim napełnieniem Bałtyku (544 cm) oraz prognozowanym sztormowym północnym wiatrem w regionie przewiduje do piątku wzrosty poziomów wody powyżej stanów alarmowych.