Radosław Sikorski deklaruje, że chce współpracować z prezydentem przy powoływaniu ambasadorów. Informację o liście szefa MSZ do Lecha Kaczyńskiego przekazał szef Kancelarii Prezydenta Władysław Stasiak. MSZ oficjalnie nie potwierdza, ani zaprzecza tym informacjom.
Według Polskiej Agencji Prasowej Sikorski napisał, że kandydaci na ambasadorów będą przedstawiani prezydentowi przed zaprezentowaniem ich w krajach przyjmujących i przed wystąpieniem o zgodę państwa na objęcie przez daną osobę funkcji ambasadora.
Do sporu dotyczącego procedury nominacji dyplomatów doszło na linii Pałac Prezydencki-MSZ w pierwszej połowie lipca po tym, jak Sikorski podał, że pod różnymi dokumentami dotyczącymi powoływania i odwoływania ambasadorów brakuje prawie 100 podpisów prezydenta.
Prezydent zadeklarował wówczas, że jest gotów do kompromisu z rządem w sprawie powoływania ambasadorów, jeśli będzie brał w tym procesie "aktywny udział".