Obrońca Marcina Romanowskiego, mec. Bartosz Lewandowski poinformował, że Sąd Okręgowy w Warszawie nie uwzględnił wniosku prokuratury o wyłączenie sędziego sprawozdawcy od rozpoznania zażalenia ws. polityka. Z kolei rzecznik PK Przemysław Nowak twierdzi, że nie otrzymał informacji w tej sprawie.
W ubiegłym tygodniu rzeczniczka PG prok. Anna Adamiak poinformowała, że prokuratura wystąpiła o wyłączenie sędziego sprawozdawcy Przemysława Dziwańskiego rozpoznającego zażalenie na postanowienie sądu rejonowego nieuwzględniające wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec Marcina Romanowskiego. We wniosku powołano się m.in. na przepis Kodeksu postępowania karnego dotyczący wyłączenia sędziego w razie okoliczności uzasadniających "wątpliwość co do bezstronności sędziego orzekającego w konkretnej sprawie".
W środę obrońca Romanowskiego, mec. Lewandowski, napisał na platformie X, że Sąd Okręgowy w Warszawie nie uwzględnił wniosku prokuratury o wyłączenie sędziego Przemysława Dziwańskiego od rozpoznania zażalenia na odmowę zastosowania tymczasowego aresztowania wobec Romanowskiego. "Sprawa zostanie zatem rozpoznana w pierwotnie wylosowanym składzie" - dodał.