Jedna osoba zginęła, a 10 zostało rannych po nawałnicach i tornadach w województwach: kujawsko-pomorskim, pomorskim i wielkopolskim. Przez całą niedzielę strażacy usuwali szkody. Od dziś będą wypłacane zasiłki dla poszkodowanych. Trąby powietrzne uszkodziły ponad sto budynków i niszczyły słupy energetyczne. Zobacz filmy i zdjęcia, które nasi słuchacze nadesłali na Gorącą Linię RMF FM.
Dwadzieścia cztery gospodarstwa domowe w Pomorskiem dostaną zasiłki celowe po trąbach powietrznych, które w sobotę przeszły przez powiaty starogardzki, kwidzyński i sztumski. Wichury zniszczyły tam 42 budynki, w tym 19 mieszkalnych.
Pomoc najbardziej potrzebna jest w powiecie starogardzkim, który najbardziej został zniszczony przez żywioł. Do pomocy kwalifikuje się tam 14 gospodarstw domowych. Osiem rodzin może liczyć na pomoc w powiecie sztumskim, gdzie zniszczonych zostało 6 domów jednorodzinnych i 2 gospodarstwa rolne. Pomoc popłynie też do 2 gospodarstw w powiecie kwidzyńskim. Maksymalna kwota zasiłków to 10 tysięcy złotych. Wysokość jest uzależniona od skali zniszczeń, które analizuje zespół powołany przez wojewodę pomorskiego. Bez prądu jest nadal kilka miejscowości w województwie. Najprawdopodobniej do poniedziałku na energię poczeka kilku mieszkańców Kopytkowa. Tam nawałnica zerwała aż kilometr linii i naprawa może się przeciągnąć. Mamy tysiące połamanych drzew i nieprzejezdnych wiele lokalnych dróg, zniszczone zostały samochody i maszyny rolnicze - powiedział rzecznik Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak.
W samym tylko Smętowie Granicznym trąba powietrzna zniszczyła 10 budynków mieszkalnych, kilkanaście gospodarczych. Zniszczenia są ogromne. Wcześniej było tu 7 budynków gospodarczych - nie zostało z nich prawie nic. Nie ma dachów i części ścian. Wszystkich strat nie da się nawet oszacować.
Gwałtownych tornad nikt nie przewidział. Mimo że Centrum Zarządzania Kryzysowego przeważnie ostrzega przed niebezpiecznymi zjawiskami, tym razem nie wysłało żadnych sygnałów. Wojewoda pomorski Ryszard Stachurski tłumaczył, że jego służby nie zostały poinformowane o nadchodzącym niebezpieczeństwie.
Nasz reporter Kuba Kaługa usłyszał od pracowników gdyńskiego oddziału Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, że mimo zwiększania liczby stacji pomiarowych w ostatnim czasie, nie było możliwości przewidzenia trąby powietrznej. Jeden z takich punktów jest nawet w okolicy Starogardu Gdańskiego - niedaleko zniszczonych terenów. Odnotowane tam dane nie były jednak niepokojące.
W miejscowości Wycinki trąba zerwała dachy ze wszystkich zabudowań jednego gospodarstwa, a w innym uszkodziła dach obory. Przewróciła też domek letniskowy. Zginął 60-letni mężczyzna, a trzy inne osoby zostały niegroźnie ranne. Spadające przedmioty raniły też kolejne dwie osoby w tym powiecie.
Z kolei w powiecie sztumskim największe zniszczenia są miejscowości Barlewice, gdzie straż zanotowała 22 uszkodzone częściowo dachy, w tym 15 na budynkach gospodarczych, 6 na mieszkalnych i jeden - na obiekcie biurowym. Powalone zostały też słupy energetyczne, co pozbawiło mieszkańców prądu. Rzecznik wojewody zapowiedział, że dziś ma się zacząć wypłacanie zasiłków poszkodowanym przez trąbę powietrzną w Kujawsko-Pomorskiem. W grę wchodzi kwota do sześciu tysięcy złotych.
We wsi Stara Rzeka w województwie kujawsko-pomorskim trąba niemal doszczętnie zniszczyła przyczepę kempingową, w której znajdowała się trzyosobowa rodzina. Matka została przetransportowana do szpitala w Bydgoszczy, a ojciec z dzieckiem został przewieziony karetką do szpitala w Grudziądzu. Kobieta i mężczyzna po krótkim pobycie w szpitalu zostali zwolnieni do domu, a ich 9-letni syn jeszcze przez pewien czas pozostanie w szpitalu, ale również jemu nic poważnego się nie stało. Mieszkańcy na razie mieszkają u krewnych, a po niedzieli mają otrzymać lokal socjalny z urzędu gminy. Ich uratowany dobytek wywieziono ciągnikami z przyczepami w bezpieczne miejsce.
Poszkodowanych zostało też dwoje kajakarzy płynących Wdą, a także jeden mieszkaniec wsi, na których spadły oberwane gałęzie drzew.
Z kolei nawałnica, która przeszła przez Piłę w Wielkopolsce, przewracała drzewa, a część z nich, padając, niszczyła samochody. Siła wiatru była tak wielka, że runął nawet mur przy stadionie żużlowym. Żywioł zrywał też dachy, a nad jeziorami uszkodzone zostały pomosty.
Dziś w miejscach dotkniętych nawałnicami i trąbą powietrzną ruszy wypłata zasiłków doraźnych dla osób poszkodowanych - zapowiada ministerstwo administracji. Służby wojewodów nadal szacują straty.
Mieszkańcy Wycinek (województwo pomorskie) - jednej z miejscowości zniszczonej przez trąbę powietrzną - skarżyli się na opieszałość firm ubezpieczeniowych. Z tego powodu nie mogą sprzątać po kataklizmie. Jak mówią, na infolinii powiedziano im, że tak zwani likwidatorzy szkód, którzy powinni ocenić skalę start, pracują tylko 5 dni w tygodniu.
Moglibyśmy już sprzątać, ale ze względu na ubezpieczenie nie możemy niczego ruszać - mówili w rozmowie z reporterem RMF FM.
Na Gorącą Linię RMF FM słuchacze i internauci przysłali zdjęcia i filmy z nawałnic.
Inne nagranie przedstawiające trąbę powietrzną nadeszło na Gorącą Linię RMF FM z miejscowości Ryjewo w powiecie kwidzyńskim:
Serię zdjęć pokazujących trąbę powietrzną w Sztumie i zniszczenia, jakie poczyniła, nadesłał również na Gorącą Linię RMF FM użytkownik o nicku ar156:
To zdjęcia Benedykta z miejscowości Wycinki w Pomorskiem.
Żywioł przeszedł także przez Stary Targ w powiecie sztumskim. Zdjęcia wysłał na Gorącą Linię RMF FM pan Jarosław:
Pogoda mocno daje się nam ostatnio we znaki. Gwałtowne burze, jakie przetoczyły się nad Polską na przełomie czerwca i lipca, zniszczyły ponad 1500 budynków, a także most i kilkadziesiąt odcinków dróg.
Straty są ogromne. Jedno tylko burzowe popołudnie z początku lipca na Warmii i Mazurach kosztować będzie ponad 9 milionów złotych. Najbardziej ucierpiał wtedy Bisztynek, w którym gradobicie zniszczyło ponad tysiąc dachów, w tym na ponad 300 domach. Spore są też straty w Kolnie, gdzie przez ulewę z brzegów wystąpiła niewielka rzeczka, która zalała 16 gospodarstw. W regionie zniszczone zostały też drogi.
Wielkie są również straty w Śląskiem. W szesnastu tamtejszych gminach lipcowe burze zniszczyły ponad sto budynków - z kilku z nich wiatr całkowicie zerwał dachy, kilka kolejnych zapaliło się od uderzeń pioruna. Nawałnice uszkodziły także dwie drogi.
W każdej chwili możesz wysłać nam informację, zdjęcia lub film na Gorącą Linię RMF FM.