Policja z Nowego Sącza informuje o prawdopodobnie kolejnej ofierze mrozu. Niedaleko miejscowości Skrudzina przypadkowo przechodzące osoby znalazły na leśnej drodze ciało 48-letniego mężczyzny. Nie wyklucza się, że mężczyzna, który mógł pić wcześniej alkohol, zmarł w wyniku wychłodzenia organizmu.
Wcześniej krakowskim lekarzom nie udało się uratować bezdomnego, który z powodu wyziębienia trafił do jednego z tamtejszych szpitali. Nieprzytomnego mężczyznę znalazła w okolicy śmietnika straż miejska. Mimo reanimacji, zmarł w szpitalu.
Policja apeluje do osób, które zauważą bezdomne osoby, szukające schronienia na klatkach schodowych, czy w piwnicach o szybki kontakt. Szczególnie teraz, ponieważ nadciąga fala mrozów.