Nie ma groźby epidemii ptasiej grypy wśród ludzi – zapewnił minister zdrowia Zbigniew Religa. Dodał, że Polska jest przygotowana na nadejście wirusa.
Z absolutną odpowiedzialnością za słowo minister Religa stwierdził, że Polska nie jest gorzej przygotowana na wypadek ptasiej grypy niż inne kraje. - Człowiek choruje na ptasią grypę w bardzo, bardzo wyjątkowych sytuacjach. Przestrzegając podstawowych zasad możemy stworzyć sytuację, że żadna osoba nie zachoruje - tłumaczył Religa, który w piątek brał udział w spotkaniu ministrów zdrowia w Wiedniu.
Jak dotąd w Polsce nie stwierdzono przypadków ptasiej grypy. Zanotowano je natomiast u naszych sąsiadów: w Niemczech, na Słowacji i na Ukrainie. Tam chorowało dzikie ptactwo, na Rugii natomiast stwierdzono wirusa u kota.