Wójt nas okłamał - mówią rozgoryczeni mieszkańcy niewielkiego Owadowa pod Radomiem. Włodarz miasteczka obiecał, że przekaże ich stowarzyszeniu budynek szkoły po gimnazjum, gdy to się wyprowadzi. Ale zmienił zdanie.

Dwa tygodnie temu nasz reporter Paweł Świąder odwiedził dzieci, które musiały się uczyć pod chmurką, gdy przeprowadzka gimnazjum się opóźniała. Szkoła w końcu się przeniosła, ale najmłodsi będą dojeżdżać do innej placówki, bo wójt rozwiązał stowarzyszenie. A szkoła na miejscu w Owadowie stoi pusta.

Posłuchaj relacji naszego reportera: