17 sal, w których można przeprowadzać przeszczepy. Ponad 70 łóżek w jedno- i dwuosobowych pokojach. W każdym miejsce dla rodziców. Tak wygląda wybudowany za blisko 100 milionów złotych Przylądek Nadziei we Wrocławiu. To nowy szpital onkologiczny dla dzieci.
Dziś najmłodsi leczą się w fatalnych warunkach - przyznaje doktor Krzysztof Kałwak. Często na jednej sali leży czwórka dzieci. Wśród nich są rodzice na krzesełkach czy rozkładanych łóżkach.
W nowym szpitalu jest możliwość izolacji pacjentów. W każdym pokoju są łóżka dla rodziców. Przy szpitalu wybudowano hotel dla rodzin.
Do nowej placówki w sierpniu przeprowadzą się dzieci i lekarze z kliniki hematologii dziecięcej przy ulicy Bujwida. Pierwsi pacjenci pojawią się we wrześniu.