Wysoka temperatura wody - prawie 27 stopni - i niewielki wiatr sprawiły, że w niektórych zbiornikach wodnych Warmii i Mazur pojawiła się przyducha. Tak jest m.in. w jeziorze Łaśmiady niedaleko Ełku. Na brzegu znaleziono setki martwych ryb.
Eksperci ostrzegają, że takich ryb nie wolno jeść. Pamiętajmy, że organizm martwy, taki błyskawicznie zasiedlany przez bakterie rozkładające te organizmy plus grzyby. To bardzo szybko w tej temperaturze. To jest kwestia kilku godzin - mówił RMF FM przyrodnik, prof. Zbigniew Endler.
Co grozi spożycie takiej ryby? Delikatnie mówiąc to są zaburzenia jelitowo- żołądkowe, jeżeli rzeczywiście są już toksyny grzybowe to mogą być poważne zmiany wątroby czy zmiany nawet w trzustce - mówi prof. Endler.
(az)