Przewrócony słup trakcji kolejowej w Chorzowie spowodował w poniedziałek wieczorem utrudnienia w ruchu pociągów w aglomeracji katowickiej. Między Bytomiem a Chorzowem Batorym wprowadzono zastępczą komunikację autobusową, a część pociągów skierowano okrężną drogą przez Gliwice. Utrudnienia na kolei w Śląskiem potrwają do jutra.
W poniedziałek wieczorem w rejonie ulicy Poznańskiej w Chorzowie na pasażerski pociąg relacji Tarnowskie Góry-Katowice przewróciła się trakcja kolejowa. Tory zostały zablokowane w obu kierunkach.
Nikomu nic się nie stało, a pasażerowie pociągu dotarli do Katowic podstawionym autobusem.
Jak wynika z informacji Kolei Śląskich, opóźnienia, spowodowane wprowadzeniem zastępczej komunikacji autobusowej między Bytomiem a Chorzowem Batorym, dotknęły m.in. wieczorne pociągi relacji Lubliniec-Katowice i Katowice-Lubliniec, Oświęcim-Lubliniec, Katowice-Kluczbork, Kluczbork-Katowice i Tarnowskie Góry-Katowice.
Niektóre pociągi były opóźnione nawet 70-80 minut.
Na miejscu wypadku pracują służby kolejowe i energetyczne. Ruch pociągów na tym odcinku zostanie przywrócony dopiero jutro.
Na odcinku Bytom - Chorzów Batory przewoźnik wprowadził zastępczą komunikację autobusową za 30 pociągów. To relacje między Katowicami a Tarnowskimi Górami, Kluczborkiem i Lublińcem.
Pierwotnie podawano, że słup trakcyjny mógł przewrócić się przez silny wiatr. Centrum zarządzania kryzysowego wojewody poinformowało dziś, że do zdarzenia doszło na skutek próby kradzieży trakcji. Wyjaśnia to policja.