O kolejne 3 miesiące przedłużone zostało śledztwo w sprawie peronu we Włoszczowie. Prokuratorzy z Kielc przesłuchują dyrektorów, burmistrza, badają dokumenty. Planowane jeszcze na kwiecień przesłuchanie Przemysława Gosiewskiego w roli świadka nie odbędzie się także w maju.
Zwłoka w przesłuchaniu wicepremiera wynika ze zmian w planie śledztwa – powiedział reporterowi RMF FM Sławomir Mielniczuk, śledczy z Kielc. Niektóre osoby przesłuchiwane są kilkakrotnie.
To nie jest tak, że pan premier Gosiewski ma być jak wisienka na torcie, na zwieńczenie tego śledztwa. Będzie przesłuchiwany w zależności od terminów jakimi będą dysponować zarówno prokuratorzy jak i pan premier. Trochę to dziwne, ponieważ Przemysław Gosiewski jest w Kielcach w każdy poniedziałek.
Prokuratorzy narzekają też na słabo udokumentowany wniosek posłów Platformy, od którego zaczęło się śledztwo. „Musimy sprawdzić czy w ogóle popełniono przestępstwo i na czym miałoby polegać” – mówią śledczy. Jak nieoficjalnie dowiedział się reporter RMF FM Paweł Świąder, inwestycja we Włoszczowie była w planie, ale mogła zostać przyspieszona o kilka lat.