Prokuratura chce przedłużenia aresztu dla Simona Mola. Odpowiedni wniosek w tej sprawie jeszcze dziś ma trafić do sądu. Prokuratorzy - jak dowiedział się reporter RMF FM Mariusz Piekarski - chcą również poszerzyć zarzuty dla Kameruńczyka.

Prokuratura chce przedłużyć areszt, bo - jak argumentuje - istnieje groźba matactwa ze strony Simona Mola. Ponadto śledczy potrzebują kolejnych trzech miesięcy, aby lepiej udokumentować to, że Kamaruńczyk świadomie zarażał wirusem HIV. Prokuratorzy chcą np. dotrzeć do lekarzy z ośrodka dla uchodźców, którzy mogli kierować Mola na badania serologiczne.

Jak dowiedział się nasz reporter, prokuratura chce także rozszerzyć zarzuty dla Kameruńczyka – chodzi o świadome zarażenie kolejnych trzech kobiet. Wiadomo bowiem, że współżyły one z Molem i są zarażone wirusem HIV. Teraz trzeba jeszcze przeprowadzić badania i sprawdzić, czy to ta sama kameruńska odmiana wirusa.

Dotychczas na współpracę i na zeznania obciążające Mola zdecydowało się siedem zakażonych kobiet, ale wiadomo, że jest ich o wiele więcej. Prokuratura twierdzi, że nawet ponad 20. Zdaniem śledczych mężczyzna cały czas miał świadomość, że sam jest zakażony. Podejmował jednak współżycie z kolejnymi kobietami. Jeśli te zarzuty się potwierdzą, grozi mu do 10 lat więzienia. Na początku stycznia sąd aresztował Simona Mola na trzy miesiące.