Prokuratorzy chcą tymczasowego aresztowania na trzy miesiące prezydenta Starachowic oraz zatrzymanego dziś biznesmena. Postawiono im zarzuty korupcji. Według ustaleń dziennikarzy RMF FM, przez kilka lat niektórzy prezesi miejskich spółek dzielili się z prezydentem wcześniej przyznanymi im przez niego nagrodami. Chodzi w sumie o prawie sto tysięcy złotych.
Wojciech B. jest prezydentem Starachowic drugą kadencję. Wywodzi się z PiS, ale w ubiegłorocznych wyborach kandydował z własnego komitetu Forum 2010, który oprócz listy do starachowickiej rady miasta wystawił też własnych kandydatów do rady powiatu. B. uzyskał największe poparcie - ponad 64 proc. głosów - spośród wszystkich czterech prezydentów wybranych w Świętokrzyskiem.