Na prośbę prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry prokurator generalny Egiptu Nabil Ahmed Sadek objął osobistym nadzorem postępowanie w sprawie śmierci Magdaleny Żuk - nieoficjalne informacje PAP potwierdziła Prokuratura Krajowa. Decyzja egipskiego szefa prokuratury zapadła po prawie 40-minutowej rozmowie z Ziobrą.

Prokurator Generalny Egiptu zadeklarował gotowość do pełnej współpracy z polską prokuraturą, w tym także w kwestii przesłuchania w Egipcie świadków. Zapewnił również, że strona polska będzie na bieżąco informowana o przebiegu śledztwa prowadzonego przez egipskich prokuratorów - czytamy w komunikacie PK.

W Polsce sprawę wyjaśnia specjalny zespół śledczy powołany przez prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego w Prokuraturze Okręgowej w Jeleniej Górze. Prowadzący śledztwo, w którym uczestniczą także funkcjonariusze służb specjalnych, wśród różnych wersji śledczych zakładają też, że mogło dojść do zabójstwa kobiety.

Na środowej konferencji prasowej w PK Ziobro mówił, że prokuratura podjęła czynności, by w razie konieczności powołać wspólny polsko-egipski zespół śledczy do wyjaśnienia sprawy Magdaleny Żuk. Informował też wówczas, że rozmawiał z ambasadorem Polski w Egipcie, który miał zapewnić o pomocy w kontaktach z prokuraturą egipską.

Ziobro podkreślił, że zgodnie z jedną z wersji rozpatrywanych przez śledczych, może chodzić o "szerszy proceder związany z handlem ludzi i czerpaniem korzyści z działalności związanej z zorganizowaną przestępczością". Taka działalność mogła dotyczyć nie tylko pani Magdaleny. (...) Wyjaśniane będą też inne wątki, które przy tej sprawie się pojawiły. Związane z podejrzeniami handlu kobiet, czerpaniu korzyści z wykorzystania kobiet dla celów seksualnych z użyciem przemocy, podstępu czy też środków chemicznych - powiedział. Dodał, że takie informacje pojawiają się w mediach społecznościowych i będą one weryfikowane.

Podkreślił, że jako prokurator generalny wydał prokuratorom zalecenie, "aby w sposób szczególny traktować sprawy związane z handlem ludźmi, przemytem ludzi, wykorzystywaniem przemocy, stosowaniem podstępu w stosunku do kobiet, jeśli jest to związane z czerpaniem korzyści finansowych bądź też innych korzyści, w związku z popełnianiem przestępstw o charakterze seksualnym".

W tej sprawie prokuratura rozpoczęła, zaraz po uzyskaniu informacji o tej tragicznej śmierci, intensywne czynności. Do Egiptu w dniu wczorajszym pojechał prokurator prowadzący śledztwo i biegły z zakresu medycyny sądowej; brali udział w sekcji zwłok i mamy informację, że została ona zakończona. Zostaliśmy poinformowani o wstępnych ustaleniach. Nie jest naszym zadaniem jednak, by na tym etapie przekazywać ustalenia, które będą przedmiotem dalszych weryfikacji - mówił w środę Ziobro na konferencji prasowej.

Według wstępnych ustaleń, 27-letnia Magdalena Żuk 25 kwietnia poleciała do kurortu Marsa-Alam w ramach wycieczki. Po dwóch dniach partnera kobiety, który miał z nią kontakt telefoniczny, zaniepokoiło jej zachowanie; zaplanował jej wcześniejszy powrót do kraju. Ze względu na pogarszający się stan zdrowia kobieta trafiła do szpitala. W tym samym czasie do Egiptu przyjechał jej znajomy, aby zabrać ją do Polski. W szpitalu w niedzielę dowiedział się, że kobieta nie żyje; zmarła w wyniku obrażeń wskutek upadku z pierwszego lub drugiego piętra szpitala, w którym przebywała uprzednio w Marsa-Alam. Rodzina Polki złożyła do Prokuratury Krajowej wniosek z prośbą o objęcie nadzorem śledztwa w tej sprawie.

(mal)