Do sądu trafił wniosek o przedłużenie o kolejne trzy miesiące tymczasowego aresztu dla prezydenta Olsztyna. O tym, czy Czesław Małkowski, oskarżony o przestępstwa seksualne, będzie nadal sprawował urząd w referendum zdecydują sami mieszkańcy. Prezydent Olsztyna nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów. W areszcie przebywa od marca.
Olsztyński sąd powinien rozpatrzyć wniosek przed 14 września, kiedy upływa termin aresztowania Czesłwa Małkowskiego.
Najprawdopodobniej już w połowie listopada odbędzie się referendum w sprawie odwołania Malkowskiego z funkcji prezydenta Olsztyna. O jego przeprowadzeniu zdecydowali na nadzwyczajnej sesji radni. Uchwała trafiła już do akceptacji wojewody warmińsko-mazurskiego, który ma 30 dni na wniesienie do niej uwag. Podejrzewany m.in. o gwałt Małkowski siedzi w areszcie. Dobrowolnie ze stanowiska zrezygnować nie chce.
Olsztyńskim radnym bardzo zależy na tym, by wojewoda jak najszybciej zaakceptował uchwałę Rady Miasta. Pospiech widać choćby po tym, w jaki sposób decyzja miejskich rajców o referendum dotarła do Urzędu Wojewódzkiego; wczoraj dostarczył ją osobiście przewodniczący rady miasta, i od razu zajęli się nią radcy wojewody. W tej chwili nad uchwałą pracują radcy prawni z Wydziału Nadzoru i Kontroli - mówi reporterowi RMF FM rzeczniczka wojewody Edyta Wrotek.
W całej sprawie dotyczącej molestowania i zgwałcenia urzędniczki, wciąż jednak daleko do aktu oskarżenia przeciw prezydentowi Olsztyna.