Polsko-węgierska przyjaźń i wsparcie są zawsze zasługą ludzi. Uczciwe państwo i naród nigdy o przejawach braterstwa nie zapomina – powiedział prezydent Andrzej Duda w Budapeszcie podczas uroczystości wręczania odznaczeń zasłużonym obywatelom Węgier.
Nasze państwa się przyjaźnią i wielokrotnie dawały temu wyraz we wspólnej historii, ale ta przyjaźń i wzajemne wsparcie zawsze jest zasługą ludzi, którzy czasem w najtrudniejszych momentach, czasem ryzykując życie, świadczyli pomoc swoim bliźnim, przyjaciołom, sąsiadom - mówił prezydent Duda. Podkreślił, że uczciwe państwo i naród nigdy o takich przejawach braterstwa nie zapomina.
Kiedy mijają trudne dni, dramatyczne momenty w historii, pozostaje zawsze do wykonania codzienna praca, praca na rzecz swego państwa i społeczeństwa, ale także budująca wzajemne relacje - zaznaczył prezydent Rzeczpospolitej. Andrzej Duda dodał również, taka praca jest niezwykle cenna - służy bowiem podtrzymywaniu przyjaźni i budowaniu jej w spokojnych czasach.
Prezydent powiedział, że odznaczenia mają wymiar symboliczny. Tak jak się je zawiesza, pozostają na sercach, proszę byście byli przekonaniu, że są z serca ofiarowane - dodał.
Krzyżem Komandorskim Orderu Zasługi RP odznaczeni zostali Tamas Salamon-Racz (pośmiertnie, za wybitne zasługi w pomaganiu Polakom podczas drugiej wojny światowej), Geza Jeszenszky (m.in. za rozwijanie polsko-węgierskiej współpracy), a Krzyż Oficerski Orderu Zasługi RP otrzymali Miklos Soltesz i Szilard Nemeth.
Wcześniej prezydent Duda spotkał się z marszałkiem Zgromadzenia Narodowego Węgier Laszlo Koeverem.
Uroczystość wręczenia odznaczeń w siedzibie węgierskiego parlamentu kończy trzydniową wizytę prezydenta Dudy na Węgrzech.
Andrzej Duda podczas wizyty spotkał się też m.in. z prezydentem Janosem Aderem i premierem Viktorem Orbanem. Z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą wziął udział w inauguracji obchodów Dnia Przyjaźni Polsko-Węgierskiej.
(az)