Jutro o północy sędziowie Sądu Najwyższego, którzy ukończyli 65 lat zostaną przeniesieni w stan spoczynku - w myśl przepisów ustawy przyjętej przez PiS. ​Wśród nich będzie Małgorzata Gersdorf, I prezes Sądu Najwyższego, której 6-letnia kadencja - zapisana w konstytucji - zostanie przerwana. Sędziowie zapowiedzieli jednak, że 4 lipca zamierzają przyjść do pracy.

Jutro o północy sędziowie Sądu Najwyższego, którzy ukończyli 65 lat zostaną przeniesieni w stan spoczynku - w myśl przepisów ustawy przyjętej przez PiS. ​Wśród nich będzie Małgorzata Gersdorf, I prezes Sądu Najwyższego, której 6-letnia kadencja - zapisana w konstytucji - zostanie przerwana. Sędziowie zapowiedzieli jednak, że 4 lipca zamierzają przyjść do pracy.
Sąd Najwyższy /Marcin Obara /PAP

Pracom Sądu Najwyższego grozi paraliż i wiele wskazuje na to, że będzie on postępował w kolejnych miesiącach, a kluczowy organ władzy sądowniczej przestanie spełniać swoje funkcje.

W najbliższych dniach największe stowarzyszenia sędziowskie będą kontynuowały wieczorne protesty przed gmachem Sądu Najwyższego, domagając się, by sędziowie odesłani w stan spoczynku, dalej w nim pracowali - zgodnie z przyjętymi uchwałami, które uznają przepisy wprowadzone przez PiS  za niekonstytucyjne. 

Równie nieustępliwi są politycy partii rządzącej, którzy wzywają Małgorzatę Gersdorf do przestrzegania ustanowionego przez nich prawa. 

Mało prawdopodobny jest wariant siłowy, np. blokowanie gabinetu pierwszej prezes, bo pytanie kto miałby to robić. 

Ale i bez tego starsi sędziowie będą mieli ograniczone pole działania. Bo żeby uniknąć komplikacji, związanych z ewentualnym podważeniem wyroków wydanych z ich udziałem, zamierzają wstrzymać się z orzekaniem.

Surówka-Pasek: we wtorek decyzja prezydenta ws. przejścia w stan spoczynku I prezes SN

Jutro prezydent wyda postanowienie, w którym wskaże datę przejścia I prezes Sądu Najwyższego w stan w spoczynku - zapowiedziała w "Dzienniku Gazecie Prawnej" Anna Surówka-Pasek. 

Prezydencka minister podkreślała, że ustawa o Sądzie Najwyższym cieszy się domniemaniem konstytucyjności, dlatego - jej zdaniem - nie ma powodów do jej podważania. 

Prezydencka minister zapewniła, że "nigdy zamiarem pana prezydenta nie było 'czyszczenie' czy pozbywanie się kogokolwiek z SN". "Wręcz przeciwnie" - dodała.

Na uwagę, że jednak "taki jest efekt", ponieważ część składu SN zostanie wymieniona w wyniku zmiany wieku przechodzenia w stan spoczynku, Surówka-Pasek odparła, że "takie głosy można byłoby uznać za zasadne, gdyby nie było mechanizmu, który przewidywałby przedłużenie czasu orzekania po ukończeniu 65 lat. Tworzenie szansy na dalsze orzekanie powoduje, że taki zarzut jest chybiony - podkreśliła.

Pytana, czy sędzia Gersdorf przestanie być I prezesem, Surówka-Pasek zaznaczyła, że "przepis ustawy wskazuje, że wraz z przejściem w stan spoczynku przestaje się pełnić funkcję I prezesa SN". Data stanowiąca owo przejście jest wskazywana przez prezydenta, który realizuje dyspozycję zawartą w ustawie - powiedziała.

Pytana, kiedy możemy spodziewać się postanowienia prezydenta w tej sprawie, Surówka-Pasek odparła, że terminem dla pana prezydenta jest wtorek, 3 lipca. Wówczas będzie wydane postanowienie, w którym będzie wskazana data przejścia pani I prezes w stan spoczynku - zapowiedziała minister.

(ph)