Ponad pół tysiąca strażackich interwencji związanych z podtopieniami i deszczami - to bilans ostatniej doby w województwie śląskim. Małopolscy strażacy od piątkowego wieczora wyjeżdżali do akcji 740 razy. Najczęściej interweniowali w powiatach nowosądeckim i gorlickim.
Zobacz również:
Odra w Raciborzu ma teraz ponad 6 metrów i nadal przekracza tam stan alarmowy, ale woda systematycznie zaczęła już opadać. Podobnie jest w pobliskich Krzyżanowicach. W Chałupkach poziom rzeki spadł do stanu ostrzegawczego.
Na Wiśle stan alarmowy przekroczony jest w Goczałkowicach, ale i tam rzeka systematycznie opada. Sytuacja stabilizuje się też w Skoczowie, gdzie w piątek rzeka wystąpiła z brzegów i zalała domy. Co najważniejsze - w wielu miastach regionu o poranku wreszcie przestało padać.
Małopolska: Nie ma zagrożenia, że woda pokona wały
W Małopolsce 3300 odbiorców nadal nie ma prądu. Podtopionych jest 60 domów w Ciężkowicach i Zakliczynie. Sytuacja jest najpoważniejsza na Wiśle i jej dopływach: Rabie, Uszwicy, Dunajcu, Skawince i Wisłoce. Systematycznie rosną poziomy tych rzek i już w 22 miejscach przekroczone są stany alarmowe. Co ważne, woda utrzymuje się między wałami i na razie nie ma zagrożenia, że pokona umocnienia.
W ciągu ostatnich 12 godzin strażacy interweniowali 740 razy, udrażniając przepusty i wypompowując wodę w piwnic i garaży. Tej nocy najwięcej pracy było w powiatach nowosądeckim i gorlickim bo tam przeszły burze z gradem.
Opolskie: Stany alarmowe przekroczone o kilkanaście centymetrów
Na kilku rzekach w woj. opolskim stany wód przekroczyły w nocy poziomy ostrzegawcze i alarmowe. Według służb z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego wszystkie rzeki mieszczą się jednak w korytach. Aleksander Kłak z opolskiego WCZK poinformował, że stany alarmowe zostały przekroczone o ponad 20 cm w takich miejscach jak rzeka Opawa w Branicach czy Branicach Młynie oraz Osobłoga w Racławicach Śląskich - o kilkanaście centymetrów. Natomiast stany ostrzegawcze przekroczone zostały na Odrze w Krapkowicach, Brzegu i przy ujściu Nysy, a także na Złotym Potoku w Jarnołtówku oraz na Białej Głuchołaskiej w Głuchołazach.
Nadal obowiązuje pogotowie przeciwpowodziowe ogłoszone w piątek rano w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim, a w piątek wieczorem ogłosiła je także gmina Głogówek.
(mn)