3 listopada połączone komisje ustawodawcza i finansów publicznych zajmą sie projektami uchwał, dotyczącymi powołania komisji śledczej do wyjaśnienia tzw. afery hazardowej - informuje reporter RMF FM Krzysztof Zasada. Dokumenty przygotowały kluby PO, PiS i Lewicy.
Według propozycji Platformy Obywatelskiej, komisja miałaby zająć się prawem, dotyczącym hazardu za czasów SLD, PiS i obecnej koalicji. W środę na antenie RMF FM szef klubu PO Grzegorz Schetyna deklarował, że komisja powinna skończyć prace do lutego.
Sejmowa debata nad komisją hazardową kończyła się w czwartek przy pustej sali. Wcześniej jednak, kiedy posłowie bronili trzech konkurencyjnych projektów uchwały w tej sprawie, było gorąco. Jak donosi nasza reporterka Agnieszka Burzyńska, były płomienne przemowy i kłótnie o zakres prac komisji i przewodniczącego.
Wszystkim stronom chodzi oczywiście o prawdę. Każdemu - co prawda - o inną. I tak PiS chce przede wszystkim zająć się Grzesiem, Mirem i Zbyszkiem - dokładnie w takiej kolejności. Imię Donald również się pojawia, a zaraz po nim słowo: przeciek. Panie premierze, w naszej ocenie przestraszył się pan - mówiła Beata Kempa.
W podobne tony uderzyło SLD. Choć w przeciwieństwie do PiS Sojusz chce zająć się również Mariuszem (Kamińskim) z CBA. PO na celowniku stawia Przemka - Gosiewskiego oczywiście - i kilku kolegów z SLD, którzy wykazywali zainteresowanie automatami bądź dopłatami. Posłuchaj relacji naszej reporterki:
Wszystkie trzy projekty uchwał trafiły do komisji ustawodawczej oraz finansów publicznych.