Masowe odbieranie immunitetów, pierwszy poseł, który trafił do aresztu i długa lista skandali – to barwny krajobraz odchodzącego już w przeszłość parlamentu. Dobiegła końca praca posłów, zasiadających w Sejmie czwartej kadencji.
Ta kadencja zostanie zapamiętana przede wszystkim ze względu na praktyki, które za jego działalności miały miejsce po raz pierwszy w parlamentarnych ławach. Był to m.in. zwyczaj okupowania sejmowej mównicy.
- To najbardziej barwna kadencja w historii polskiej demokracji - uważa Donald Tusk. A że „momentów” było wiele, zgadza się także Marek Borowski. Działalność Sejmu podsumowuje Konrad Piasecki:
Teraz w funkcjonowaniu Sejmu następuje przerwa, w czasie której dojdzie do wymiany ekipy, zasiadającej w jego ławach. Do urn pójdziemy 25 września, a wybrani przez nas posłowie w Sejmie zasiądą w październiku.