Legniccy policjanci zatrzymali kierowcę samochodu, który pędził autostradą A4 224 kilometrów na godzinę. Po wylegitymowaniu okazało się, że autem kierował 59-letni Niemiec. Dopuszczalna prędkość na polskiej autostradzie to 140 kilometrów na godzinę.
Na 94. kilometrze autostrady A4, na terenie gminy Legnickie Pole, policjanci zauważyli pędzący samochód. Auto już na pierwszy rzut oka jechało zbyt szybko. Funkcjonariusze ruszyli w pogoń za mercedesem. Kierujący autem nie zwracał uwagi na znaki mówiące o ograniczeniach prędkości. W pewnym momencie podczas pomiaru wideorejestrator pokazał, że samochód jedzie z prędkością 224 kilometrów na godzinę.
Policjanci zatrzymali kierowcę. Podczas kontroli okazało się, że za kierownicą siedział 59-letni obywatel Niemiec. Czyżby nie zorientował się, że jedzie polską autostradą? I w odróżnieniu od niemieckiej tu obowiązuje ograniczenie prędkości?
Policjanci ukarali kierującego mandatem w wysokości 500 złotych.