Jako "spóźnione" wizyty indyjskiego premiera Narendry Modiego w Polsce i Ukrainie ocenił były minister spraw zagranicznych Indii Kanwal Sibal. Dyplomata tłumaczył w NDTV, że częścią strategii premiera Modiego jest zwiększenie globalnego zasięgu Indii i w tym sensie do wizyty w Polsce doszło za późno. Polski ekspert dr Tomasz Łukaszuk stwierdził z kolei, że podniesienie relacji pomiędzy oboma krajami do poziomu partnerstwa strategicznego oznacza wstąpienie Polski do "ekskluzywnego klubu". Przekonywał też, że jesteśmy atrakcyjnym partnerem dla Indii.
"Indie muszą dotrzeć do krajów Europy Środkowej i Wschodniej, aby rozszerzyć swój zasięg polityczny w UE, z którą chcą zacieśnić więzi. Kwestią jest jednak, czy jest to stosowne w momencie, gdy zarówno Ukraina, jak i Polska są uwikłane w konfrontację militarną z Rosją jako państwa frontowe ze wsparciem USA i NATO" - stwierdził Sibal w opinii opublikowanej w czwartek na portalu indyjskiej telewizji NDTV.
Były szef indyjskiej dyplomacji podkreśla, że Indie "powinny zachować niezależność polityki zagranicznej i strategiczną autonomię wobec wszystkich naszych głównych partnerów na Wschodzie i Zachodzie".
W jego opinii Indie nie powinny odwracać się od Rosji. Sibal powiedział, że Moskwa jest "uprzywilejowanym partnerem strategicznym od dziesięcioleci, który stał przy Indiach, gdy te były pod presją Zachodu".
Komentator zaznaczył, że wojna w Ukrainie nie odstraszyła Indii od nawiązywania coraz bliższych więzi z USA ani wysiłków na rzecz rozszerzenia więzi z UE, z takimi krajami jak Francja i Niemcy.
"Dlatego nie powinniśmy powstrzymywać się przed nawiązaniem kontaktów z Ukrainą i Polską" - podkreślił.
"Modi będzie pierwszym premierem Indii, który odwiedzi Ukrainę. Można obecnie dyskutować, czy istnieją odpowiednie warunki dla wizyty premiera Indii w Ukrainie na poziomie ściśle dwustronnym. Ale na poziomie geopolitycznym należy podkreślić, że wizyta ta stała się nieunikniona" - ocenił Kanwal Sibal.
"Nawet jeśli decyzja prezydenta Zełenskiego o dokonaniu terytorialnej inwazji na Rosję podważyła pokojowe wysiłki Modiego, Indie mogą zawsze stwierdzić, że w obliczu pogorszenia się sytuacji przesłanie premiera Indii, który sprzeciwia się eskalacji (konfliktu) i opowiada się za pokojem, stało się jeszcze bardziej pilne i istotne" - dodał.
Wizytę premiera Modiego w Polsce relacjonowały także inne indyjskie media, m.in. agencja prasowa PTI czy gazety "The Hindu" i "The Times of India".
Wizyta indyjskiego premiera w Polsce była pierwszą od 45 lat. Politycy obu państwa zdecydowali o podniesieniu relacji do partnerstwa strategicznego.
Oznacza to, że Polska znalazła się w ekskluzywnym klubie - powiedział w rozmowie z PAP były ambasador RP w Indiach i politolog dr Tomasz Łukaszuk.
Ekspert zaznaczył, że podniesienie relacji dwustronnych to "nowy etap i możliwości we współpracy gospodarczej, w tym w sektorze przemysłu obronnego i precyzyjnego, informatyce oraz przetwórstwie żywności".
Nasze obroty z Indiami są dziś dziesięciokrotnie mniejsze niż obroty z Chinami. Istnieje duża szansa, że nasz deficyt nie będzie tak gigantyczny, jak jest to w przypadku naszych relacji z Pekinem, który sięga kilkudziesięciu mld euro - powiedział. Według niego pierwszym czynnikiem jest tu zaawansowanie technologiczne polskiej oferty eksportowej, która jest konkurencyjna i może zaistnieć na rynku indyjskim. Drugi czynnik to fakt, że model rozwoju Indii jest inny od modelu Chin. Motorem napędzającym rozwój gospodarczy Indii nie jest eksport, ale konsumpcja wewnętrzna - wyjaśnił ekspert z Wydziału Nauk Politycznych i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego.
Pytany, czy nie jest zbyt późno, aby podnosić rangę stosunków, zaznaczył, że "był to ostatni moment".
Gdybyśmy poczekali z pięć lub dziesięć lat, to nasza oferta przestałaby być dla Indii konkurencyjna. Za dekadę Indie będą miały bardzo podobny potencjał technologiczny i przemysłowy, i nie będą potrzebowały nas, aby realizować swoje cele rozwojowe. Teraz Indie są piątą gospodarką świata, ale za chwilę będą trzecią, a później drugą - przewiduje Łukaszuk. Przypomniał, że niedawno Indie zawarły strategiczne partnerstwa z państwami z grupy nordyckiej, także nastawiając się na współpracę gospodarczą, szczególnie na transfer technologii i inwestycje w Indiach.
Polskie PKB jest tylko o 3,5 razy mniejsze od PKB Indii. Liczba polskich obywateli równa jest osobom zamieszkującym Delhi i okolice, czyli 32 mln. We współczesnym świecie to nie kwestia ilościowa, ale jakościowa i dlatego Polska jest atrakcyjnym partnerem dla Indii - dodał.
Zdaniem byłego ambasadora "podejmowane przez Indie działania noszą znamiona powrotu do wielkości i znaczenia w świecie, które miały pod koniec XVIII w.; wówczas największymi gospodarkami świata były Indie i Chiny".
Łukaszuk przewiduje, że jest możliwe, by prezydent Andrzej Duda odbył rewizytę i odwiedził Delhi wiosną. Dodał, że pojawiają się też informacje o zaproszeniu Modiego na przyszłoroczny Szczyt Inicjatywy Trójmorza, który ma odbyć się w Polsce. Ważne jest, aby polska głowa państwa złożyła oficjalną wizytę w Indiach, bo ostatnia podróż prezydenta Polski do Delhi miała miejsce w 1998 r., kiedy Polska nie należała jeszcze do Unii Europejskiej. Jeśli chcemy mieć strategiczne partnerstwo z Indiami, to musi być też wsparcie dyplomatyczne - podkreślił.
W Oświadczeniu o Podniesieniu Stosunków Polski i Indii do Rangi Partnerstwa Strategicznego, opublikowanym w czwartek na stronach rządowych Polski i Indii, premier Modi wyraził wdzięczność za gościnność okazaną mu podczas wizyty w Polsce i zaprosił premiera Tuska do odwiedzenia Indii.
W oświadczeniu poinformowano też, że Polska i Indie będą regularnie prowadzić konsultacje dotyczące bezpieczeństwa i obrony, z naciskiem na modernizację sprzętu wojskowego. Co najmniej dwa razy na pięć lat ma spotykać się Wspólna Komisja ds. Współpracy Gospodarczej. W oświadczeniu mowa jest też o wzmacnianiu współpracy Polski i Indii m.in. w rolnictwie, technologii, energetyce, zielonych technologiach, infrastrukturze, ochronie zdrowia, w zakresie innowacji, górnictwa i bezpieczeństwa energetycznego, z uwzględnieniem surowców mineralnych. Polska i Indie chcą też współpracować w dziedzinie cyfryzacji i cyberbezpieczeństwa.