Segregowanie śmieci ciągle nie jest naszym przyzwyczajeniem. Trzeba jednak przyznać, że nie wszędzie mamy ku temu warunki. Nawet jeśli ktoś bardzo chciałby żyć w zgodzie z ekologią, to nadal jest to bardzo utrudnione.
Jak przekonała się dzisiaj reporterka RMF FM Barbara Zielińska, znalezienie pojemników, gdzie osobno wrzucić można makulaturę plastik, czy szkło we Wrocławiu wcale takie proste nie jest. Mimo że jak ustaliła - pojemników na papier jest w mieście 11 tysięcy.
Jeśli nawet wszystkie śmieci udało nam się posegregować, to i tak następnie wszystko trafia do jednej śmieciarki, a dopiero później do sortowni, i tam śmieci są od siebie oddzielane. Podwójna praca i do tego bardzo droga usługa - wywóz śmieci od 1 stycznia we Wrocławiu znowu będzie droższy 10 złotych miesięcznie.