Brutalny atak na ratowniczkę pogotowia w Sosnowcu. W karetce pobił ją mężczyzna, który był pod wpływem dopalaczy. Dziś policja dostała oficjalne zawiadomienie od pobitej kobiety i będzie szukać napastnika.

Zaczęło się od nocnego zgłoszenia o mężczyźnie, który po zażyciu dopalaczy leży na ławce na przystanku. Już na miejscu ratownicy przenieśli mężczyznę na nosze. Ten był jednak bardzo agresywny. Dlatego na miejsce wezwano policję. W jej asyście odjechała karetka. Agresja mężczyzny jednak w ambulansie nie słabła. Udało mu się wyswobodzić z pasów, którymi przypięty był do noszy i zaatakował ratowniczkę. 

Uderzana w głowę kobieta straciła przytomność. W chwile potem napastnika obezwładnili dwaj ratownicy. Potem do karetki dojechali policjanci. 

Mężczyzna został przewieziony do szpitala, ale po pewnym czasie uciekł. Pobita kobieta jest na zwolnieniu lekarskim. Ma m.in. urazy głowy i twarzy.

(mal)