Nie ma jednoznacznej przyczyny śmierci Violetty Villas. Można mówić o wielu - wynika z pełnego raportu z sekcji zwłok artystki przedstawionego przez prokuraturę. Wśród przyczyn wymieniono uraz klatki piersiowej, o czym wcześniej nie informowano. Villas zmarła pod koniec ubiegłego roku w swoim domu rodzinnym w Lewinie Kłodzkim.
Prokuratura przedstawiła w poniedziałek wyniki sekcji zwłok Violetty Villas. Z dokumentu wynika, że do śmierci artystki mogły przyczynić się: zmiany chorobowe, zmiany pourazowe, przede wszystkim złamanie prawej kości udowej z przemieszczeniem, oraz urazy klatki piersiowej. We krwi Villas nie stwierdzono alkoholu i środków psychotropowych.
Artystka była osobą schorowaną i to od dłuższego czasu. Na tym etapie śledztwa nie możemy jednoznacznie wskazać, co doprowadziło do jej zgonu - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Świdnicy Ewa Ścierzyńska. Nie chciała jednak wyjaśnić, co mogło doprowadzić do urazów klatki piersiowej, o których wcześniej prokuratura nie informowała.
Śledztwo, które prowadzą śledczy, ma wyjaśnić, czy artystka zmarła z przyczyn naturalnych, czy może doszło nie nieumyślnego spowodowania śmierci.
Villas zmarła na początku grudnia 2011 roku w swoim domu rodzinnym w Lewinie Kłodzkim (Dolnośląskie). Początkowo prokuratura podawała, że przyczyną śmierci mogło być: zapalenie płuc lub zator płucny spowodowany komplikacjami po złamaniu nogi.