Tylko w grudniu kontrole NFZ wykazały ponad 400 przypadków wyłudzenia zwrotu kosztów leczenia przez placówki lecznicze. Przez podwójne, a czasem potrójne rejestrowanie usług medycznych, Fundusz stracił prawie 40 tysięcy złotych.
Szefowa NFZ Agnieszka Pachciarz nazwała na konferencji prasowej sprawę wyłudzeń koincydencją. To sytuacja, kiedy tego samego pacjenta - w tym samym czasie - rejestrują i leczą dwie, czasem nawet bardzo oddalone od siebie placówki. Bywało, że lekarze odnotowywali leczenie pacjenta w trzech i więcej ośrodkach. Mamy przykład dziecka chorego na białaczkę, które wiele tygodni przebywało w jednym szpitalu, a pojawiło się w międzyczasie w dwóch poradniach szpitalnych - mówiła Pachciarz.
W wyniku kontroli, trzy podobne sprawy skierowano do prokuratury. NFZ nałożył już kary w wysokości 100 tysięcy złotych.
Fundusz zapowiada kolejne kontrole. Szpitale złapane kolejny raz na koincydencji, mogą stracić z nim umowy.