PiS sprzątnęło sprzed nosa politykom Platformy aneks do raportu Macierewicza o Wojskowych Służbach Informacyjnych. Dwa egzemplarze dokumentu zostały wywiezione z kancelarii premiera dzień przed zaprzysiężeniem Donalda Tuska na szefa rządu, dowiedział się „Dziennik".
Jednego dnia zabrakło, by premier Donald Tusk i wicepremier Grzegorz Schetyna mogli przeczytać aneks do raportu o weryfikacji WSI. Jest to o tyle ciekawe, że w aneksie, według prasowych przecieków, mają być opisani politycy Platformy, tacy jak: Bronisław Komorowski, Radosław Sikorski czy Grzegorz Schetyna.
Jednak 15 listopada, dzień przed objęciem władzy przez Tuska, dokumenty zostały zwrócone przez kancelarię premiera do szefa komisji weryfikacyjnej WSI. Aneks ma w tej chwili tylko prezydent i od prawie półtora miesiąca nie podjął decyzji, kiedy go ujawni. Nie mam wiedzy, jaki jest los tego dokumentu - powiedział "Dziennikowi" jego autor Antoni Macierewicz.