Prawo i Sprawiedliwość szykuje nową ofensywę. To między innymi ogólnopolski kongres i inny "język komunikacji politycznej" - zapowiada "Rzeczpospolita".
Rząd próbuje pokazywać PiS jako partię destabilizacji, my będziemy pokazywać, że jest dokładnie odwrotnie - twierdzi źródło gazety w PiS. I podaje przykład: Tusk mówi, że PiS to chaos, ale w tym samym czasie minister Gowin spotyka się z nami i rozmawia o ważnych dla Polski rozwiązaniach. To dyskredytuje zarzuty premiera.
Ofensywa PiS zacznie się w połowie stycznia od złożenia wniosku o konstruktywne wotum nieufności wobec gabinetu Donalda Tuska i przedstawienie swojego kandydata na premiera - prof. Piotra Glińskiego. Pierwotnie PiS miał to zrobić jesienią. Teraz chce, by debata nad wnioskiem zmieniła się w wielogodzinną dyskusję nad sytuacją w kraju. Chodzi o to, żeby głosowanie nad kandydatem na premiera technicznego w rzeczywistości przerodziło się w głosowanie nad Tuskiem - mówi rozmówca gazety.
Kolejnym akcentem ma być - już po głosowaniu nad wotum nieufności - ogólnopolski kongres programowy PiS, na którym przedstawiony zostanie nowy program gospodarczy partii.