Trzy lata więzienia grożą dziewiętnastolatkowi, który w Rudzie Śląskiej po pijanemu rzucił cegłą w wózek z dzieckiem. Na szczęście czteromiesięcznej dziewczynce nic się nie stało.
Pijany nastolatek trafił do aresztu. Prokurator postawił mu zarzut narażenia dziecka na utratę życia lub zdrowia - informuje reporter RMF FM Tomasz Bandura. Zatrzymany mężczyzna nie potrafił wyjaśnić dlaczego rzucił cegłą w wózek. Badanie alkomatem wykazało ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu.