Prawie 2 promile alkoholu miał w wydychanym powietrzu lekarz pogotowia w miejscowości Przysucha w województwie mazowieckim. Policję zawiadomiła rodzina chorej, która wezwała do niej pogotowie.
Rodzina zauważyła dziwne zachowanie lekarza i powiadomiła policję, gdy karetka była już w drodze do szpitala. Ponieważ jechała na sygnale, policjanci zaczekali aż dotrze na miejsce i zatrzymali lekarza w szpitalu miejskim w Radomiu.