Ponad 2,5 promila alkoholu miała 35-letnia kobieta, która w Pieszycach na Dolnym Śląsku opiekowała się swoim pięciomiesięcznym dzieckiem. W mieszkaniu oprócz kompletnie pijanej matki policjanci zastali jeszcze trzy inne osoby - w podobnym stanie.
Dziecko trafiło do szpitala. Lekarz zadecydował o podłączeniu chłopczyka do kroplówki - dziecko było bowiem odwodnienie.
Sąd rodzinny - na wniosek opieki społecznej - zdecydował o odebraniu dziecka matce i umieszczeniu go w placówce opiekuńczej.
Gdy kobieta wytrzeźwieje, usłyszy zarzuty spowodowania bezpośredniego zagrożenia dla życia i zdrowia swojego dziecka.