Pijany kierowca uciekał samochodem z dwoma mężczyznami... na dachu. Po pościgu w okolicach Lubartowa na Lubelszczyźnie zatrzymali go policjanci.
Mężczyzna nie potrafił wyjaśnić swojego zachowania. Po badaniu, okazało się, że miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie.
Przed zatrzymaniem uciekał przed policją z prędkością 100 kilometrów na godzinę. Dwaj pasażerowie na dachu trzymali się relingów opla kombi. Także byli nietrzeźwi.
Po kontroli dodatkowo okazało się, że 25-letni kierowca nie miał prawa jazdy, a samochód nie był ubezpieczony. Mężczyźnie grożą dwa lata więzienia.