Osoby, które zaplanowały podróż liniami Ryanair 10 sierpnia mogą się spotkać ze sporym rozczarowaniem. Wszystko przez strajk niemieckich pilotów. Wobec strajku pracowników nie dojdzie do skutku blisko 400 czyli około 17 proc. z łącznie ponad 2400 rozkładowych europejskich lotów Ryanaira.

Co najmniej trzy tysiące osób już dostały powiadomienia o odwołanych lotach. To między innymi połączenia Dusseldorf - Bydgoszcz, Hamburga - Katowice, loty z podwarszawskiego Modlina do Kolonii, Memmingen, Sztokholmu i Brukseli.

Nie odbędą się także loty między Krakowem i Berlinem, Norymbergą, Sztokholmem i Brukselą. Jedyny lot do Niemiec, który powinien się odbyć zgodnie z planem to Modlin - Karlsruhe.

Piloci domagają się podwyżek i lepszych warunków pracy. Strajk ma potrwać do godziny 2.59 w sobotę. 

Jednodniowe strajki pilotów Ryanaira miały dotąd miejsce tylko w Irlandii, odbyło się ich łącznie cztery. Zorganizowany w grudniu ubiegłego roku przez VC strajk ostrzegawczy w Niemczech nie spowodował odwołań lotów, gdyż przewoźnik zdołał zmobilizować wystarczającą liczbę pilotów zastępczych. 

Szef VC Martin Locher zarzucił pracodawcy blokowanie negocjacji ze związkowcami i wyłączną odpowiedzialność za eskalację konfliktu. W trakcie rokowań Ryanair kategorycznie wykluczył jakiekolwiek zwiększenie kosztów personalnych. Jednocześnie Ryanair ani razu nie pozwolił na zorientowanie się, w których miejscach są przestrzenie do znalezienia rozwiązań  - zaznaczył Locher. 

Przeprowadzone przed dwoma tygodniami strajki personelu kabinowego w Hiszpanii, Portugalii i Belgii zmusiły Ryanaira do odwołania w ciągu dwóch dni około 600 lotów, z których miało skorzystać około 100 tys. pasażerów. 

Obie kategorie pracowników domagają się od irlandzkiego towarzystwa - które przez lata broniło się przed uznaniem związków zawodowych za swego partnera - podwyżek płac i poprawy warunków pracy. Ewentualne układy zbiorowe byłyby zawierane dla każdego kraju oddzielnie, ale związki zawodowe zapewniły tutaj ogólnoeuropejską koordynację.

Ryanair twierdzi, że warunki, jakie zapewnia swoim pracownikom, są konkurencyjne i często lepsze od tych, które oferują jego rywale, a żądania związków są nieuzasadnione.

Irlandzka linia lata w 37 krajach z 86 baz. W zeszłym roku przewiozła 130 mln pasażerów. 

w Polsce Ryanair w ub.r. przewiózł o 1 mln 677 tys. pasażerów więcej niż w 2016 roku. W 2017 r. linia przewiozła prawie 11 mln pasażerów, uzyskując 30,65-proc. udział w naszym rynku.


(nm)