Pociągi na trasie z Katowic do Bielska-Białej i Zebrzydowic przez cały piątek będą kursować z opóźnieniami. Powodem jest kradzież sieci trakcyjnej w rejonie Pszczyny.
Utrudnienia mogą potrwać do godziny 22. Na miejscu pracują policjanci, którzy zbierają ślady. Na razie nie wiadomo ile trakcji zniknęło i jakie urządzenia zostały uszkodzone. Do kradzieży doszło w piątek około godziny 4 nad ranem. Składy jadą tam jednym torem. Opóźniania może mieć 60 pociągów, w tym również międzynarodowe. Te pociągi będą mieć priorytet. Staramy się usunąć awarię - usłyszał reporter RMF FM od śląskiego dyspozytora. Na razie opóźnienia składów wynoszą średnio piętnaście minut.