Obwodnica Augustowa ominie dolinę rzeki Rospudy. Będzie biec koło Raczek. Według optymistycznych przewidywań Ministerstwa Infrastruktury, będzie gotowa pod koniec 2013 roku. Do tego czasu mieszkańcy miasta mają dostać specjalną rekompensatę za długie oczekiwanie na obwodnicę - zapewniają wicepremier Grzegorz Schetyna oraz minister infrastruktury Cezary Grabarczyk.
Te zapewnienia i obietnice zostały jednak odebrane w Augustowie bez entuzjazmu. Nawet minister Grabarczyk przyznawał, że trzeba być optymistą, żeby wierzyć w ukończenie obwodnicy do 2013 roku. Jestem optymistą, wierzę. Że samorządowcy nam pomogą - mówił:
Optymistą nie jest natomiast burmistrz Augustowa. To termin nierealny. Tam mogą być rolnicy, ekolodzy - twierdzi Kazimierz Kożuchowski:
Nie pomagają nawet słowa Grzegorza Schetyny, który obiecuje dodatkowe środki unijne na rozbudowę uzdrowisk w Augustowie. Żeby pieniądze z programów europejskich mogły zostać tu, w Augustowie, i najbliższej okolicy:
Augustów może aplikować również o te środki bez rekompensaty za obwodnicę Augustowa - twierdzą jednak mieszkańcy i wszystko na to wskazuje, że niebawem znów zablokują Augustów:
A wykonawca obwodnicy przez Dolinę Rospudy złożył w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wniosek o wypłatę 40 milionów złotych odszkodowania z powodu zerwania umowy.