Policja szuka sprawcy napadu na sklep w Czarnkowie w Wielkopolsce. Napastnik zagroził ekspedientce siekierą i zażądał wydania utargu. Chwilę potem uciekł do pobliskiego lasu.

Policja szuka sprawcy napadu na sklep w Czarnkowie w Wielkopolsce. Napastnik zagroził ekspedientce siekierą i zażądał wydania utargu. Chwilę potem uciekł do pobliskiego lasu.
zdj. ilustracyjne /Archiwum RMF FM

Mężczyzna uzbrojony w siekierę napadł na sklep w okolicy Czarnkowa (wielkopolskie) i ukradł ok. 5-6 tys. zł. Trwa policyjna obława; w akcji bierze udział kilkudziesięciu funkcjonariuszy, w tym dwie grupy z Poznania.

Do napadu doszło w piątek przed godz. 16 w miejscowości Osuch na obrzeżach Czarnkowa.

Do sklepu wtargnął młody, ok. 25-letni mężczyzna uzbrojony w siekierę. Mężczyzna ma ok. 165 cm wzrostu, jest krępej budowy ciała, ma ciemną karnację i ciemne krótkie włosy. Ubrany był w szarą bluzę i szare spodnie. Na twarzy miał zaciągnięty szalik i kaptur na głowie - mówiła Karolina Górzna-Kustra, oficer prasowa KPP w Czarnkowie.

Po napadzie mężczyzna uciekł z pieniędzmi do pobliskiego lasu.

Do poszukiwania mężczyzny użyto m.in. policyjnego śmigłowca i psa policyjnego. 

(j.)