Niebezpieczna sytuacja w Nowogrodzie Bobrzańskim koło Zielonej Góry. Ktoś oddał strzał z wiatrówki do autobusu wiozącego dzieci.
Początkowo kierowca autobusu myślał, że dziurę w szybie wybił kamień. Po oględzinach okazało się, że był to jednak śrut z broni wiatrowej.
Trwają poszukiwania osoby, która ostrzelała autobus.
Dzieciom - na szczęście - nic się nie stało.
(az)