"Żądamy demokratycznych uniwersytetów" - między innymi takie transparenty od wczoraj powiewają na tarasie rektoratu Uniwersytetu Warszawskiego. Kilkudziesięciu studentów, wykładowców i pracowników tej uczelni protestuje przeciwko ustawie 2.0, czyli reformie systemu akademickiego, którą przygotował minister nauki i szkolnictwa wyższego. Na trwającym posiedzeniu zajmuje się nią Sejm. Parlament Studentów ani samorząd studentów UW nie popierają protestu.
Na uczelni - w Pałacu Kazimierzowskim - noc spędziło około czterdziestu osób. Jeden z protestujących zapowiedział naszemu reporterowi Grzegorzowi Kwolkowi, że będzie ich więcej.
Studenci uzgodnili z uczelnią, że noce będą spędzać na pierwszym piętrze budynku rektoratu i do godziny 7:00 drzwi budynku pozostaną zamknięte. Po tej godzinie do protestujących będą mogli dołączyć wszyscy chętni.