Resort sportu niegospodarnie i niezgodnie z przeznaczeniem wydał pieniądze na koncert Madonny na Stadionie Narodowym - uznało Kolegium Najwyższej Izby Kontroli. Odrzucono w ten sposób zastrzeżenia minister Joanny Muchy do wstępnego raportu Izby.
O decyzji Kolegium Najwyższej Izby Kontroli, które zgodnie z prawem rozpatruje zastrzeżenia, jakie kontrolowane podmioty wnoszą do raportu NIK, poinformował rzecznik Izby Paweł Biedziak. Teraz raport NIK, w którym stwierdzono nieprawidłowości w resorcie sportu, jest ostateczny.
Wątpliwości NIK budzi sposób wydania ponad 6 milionów złotych z rezerwy celowej. Pieniądze z rezerwy miały służyć dofinansowaniu zadań związanych z organizacją Euro 2012 oraz z upowszechnianiem siatkówki wśród dzieci i młodzieży. Tymczasem zostały wydane na inne cele, przede wszystkim na organizację koncertu Madonny na Stadionie Narodowym w Warszawie, co pochłonęło 5,8 miliona złotych.
Według Izby, organizacja koncertu i kilku innych imprez skończyła się stratą w wysokości 4,6 miliona złotych. NIK podkreśla jednak, że jej wątpliwość budzi nie sprawa straty, ale sam cel, na jaki zostały wydane pieniądze z rezerwy.
O przekazanie raportu do NIK zwróci się teraz prokuratura. Śledczy mają zdecydować, czy wszcząć śledztwo w sprawie minister Muchy.