W szopie w Kleczewie (woj. wielkopolskie) odnaleziono Sunbeam-Talbot 80, unikalny samochód sprowadzony do Polski w 1948 roku przez gen. Mariana Wasilewskiego. Pojazd jest najstarszym takim modelem na polskim rynku.
Ten rzadko spotykany okaz brytyjskiej motoryzacji jest w naszym kraju od nowości, czyli od 1948 roku. Został sprowadzony do Polski przez Mariana Wasilewskiego - generała brygady Wojska Polskiego, odznaczonego Orderem Virtuti Militari.
Gdy gen. Wasilewski sprowadził samochód z Wielkiej Brytanii, był to jedyny Sunbeam-Talbot przemierzający polskie drogi. Obecnie jest najstarszym takim modelem na naszym rynku.
Oprócz faktu, że sam model jest dziś niezwykle rzadki, na terenie Polski w latach 40. był kompletnie nieosiągalny. Zwłaszcza, że produkowany był tylko przez 2 lata, a łączna liczba powstałych sztuk to zaledwie 3500.
Do 2010 roku, czyli do swojej śmierci, generał Wasilewski pozostawał jedynym właścicielem tego samochodu i utrzymywał go w nienagannym stanie. W czasach PRL-u, kiedy trudno było o części zamienne, zwłaszcza do zagranicznych nabytków, auto przeszło niewielkie zmiany.
Oryginalna kierownica i przednie światła zostały zamienione na kierownicę i światła polskiej Syrenki. W takim stanie samochód został znaleziony w szopie posiadłości generała w Kleczewie (woj. wielkopolskie), dopiero 3 lata po jego śmierci.
Od tego czasu dwukrotnie zmieniał właścicieli, by ostatecznie, nadal w niezmienionym stanie, trafić pod młotek 1 lipca w siedzibie Automobilklubu Polski.
(ph)