Po raz pierwszy od 40 lat Niemcy nie musieli się dziś spieszyć z zakupami. Dotychczas w soboty wszystkie sklepy były otwarte jedynie do godziny 16. Niedziela pozostawała dniem wolnym od pracy. Przepisy te jednak zmieniono.

Teraz to kupcy określają, do której godziny w sobotę mogą być otwarte sklepy. Handel jednak - według przepisów - może się odbywać maksymalnie do godz. 20. Niedziela pozostaje bez zmian, a to oznacza, że o zakupach nie ma mowy. Ale Niemcy nie ubolewają z tego powodu, bo jak wskazują ostatnie sondaże, połowa naszych zachodnich sąsiadów nie robi zakupów w niedzielę.

Ale trzeba jednocześnie zaznaczyć, że koniec weekendu wcale nie jest martwym dniem. Wtedy to salony meblowe oraz dealerzy samochodów otwierają swoje podwoje. Jednak aby nie łamać przepisów, jedynie zachęcają i doradzają, do podpisania umowy dochodzi w poniedziałek.

21:15