Podobnie jak na drogach oznaczone są szczególnie niebezpieczne miejsca, teraz w niemal identyczny sposób mają być oznakowane najniebezpieczniejsze kąpieliska. Na nabrzeżach pojawią się bowiem tablice ostrzegające o niebezpieczeństwie.
Na początku czarne, wodne punkty pojawią się w siedemnastu miejscach na Mazowszu. Do końca wakacji liczba takich tablic ma wzrosnąć do czterdziestu. Rafał Batkowski z mazowieckiej policji zaznacza, że miejscem, na które zostanie zwrócona szczególna uwaga, są Kozienice. W minionym roku Wisła pochłonęła tam aż cztery osoby. Tablice, od tych drogowych, będą różniły się symbolem, w tym przypadku będzie to obrazek tonącego człowieka.
Reporterzy RMF FM sprawdzili, czy tego typu rozwiązanie wprowadzono również w innych polskich miastach, jak choćby Wrocław, który z racji swego położenia nad Odrą i ilości mostów nazywany bywa Wenecją Północy... Posłuchaj relacji Macieja Stopczyka:
Tylko w zeszłym roku w całym kraju utonęły aż 452 osoby. Najczęstszą przyczyną tych tragedii była brawura, brak wyobraźni i pływanie po alkoholu. Czarne punkty będą też monitorowane przez służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo wodne.