Amfetaminę w opakowaniu po zupie grochowej w proszku przechwycono w więzieniu w Barczewie w woj. warmińsko-mazurskim. Trzydzieści gramów amfetaminy zapakowano i wysłano pocztą. Policja szuka nadawcy paczki, którego nazwisko widniało na przesyłce.
Narkotyki odkrył strażnik w trakcie rutynowej kontroli podczas wydawania paczki. To nie pierwszy taki przypadek w tamtejszym zakładzie karnym - w ubiegłym roku strażnicy z Barczewa trzykrotnie znajdowali środki odurzające.
Handel narkotykami w zakładach karnych kontrolują najczęściej skazani, którzy mieli do czynienia z nimi także na wolności. Sprzedaż narkotyków w warunkach więziennych przynosi dilerom znacznie większe zyski niż poza kratami. Według służby więziennej, ceny narkotyków "pod celą" są kilkukrotnie wyższe niż na ulicy.