Trwają poszukiwania mężczyzn, którzy w minionym miesiącu dwa razy napadli na miejscowych taksówkarzy w okolicach Wodzisławia Śląskiego. W obu przypadkach zastraszyli i okradli kierowców. Policja opublikowała portret pamięciowy jednego z bandytów.
Ofiarą pierwszego rozboju padł 71-latek, który swoją taksówką zabrał dwóch mężczyzn z dworca PKS w Wodzisławiu Śląskim. Klienci zamówili kurs do Rydułtów, ale gdy tam dotarli poprosili, by zawieźć ich pod inny adres. Wtedy pasażer siedzący z tyłu obezwładnił kierowcę, a jego kompan wyłączył silnik i okradł taksówkarza. Łupem bandytów padło 700 złotych i telefon komórkowy.
Innym razem - prawdopodobnie ci sami przestępcy - wsiedli do taksówki w Wodzisławiu Śląskim przy ul. Jana Pawła II. Po drodze zaatakowali 64-letniego kierowcę, zabrali mu 150 złotych, dokumenty i kluczyki od samochodu.
Dotychczas, przy pomocy specjalistów ze Śląskiej Komendy Wojewódzkiej w Katowicach, udało się sporządzić portret pamięciowy jednego ze sprawców. Mężczyzna ma ok. 175 cm wzrostu, jest średniej budowy ciała. Jeden z mężczyzn w trakcie napadu miał na głowie czapkę.
Wszystkie osoby, które mogą pomóc w ujęciu bandytów, są proszone o kontakt z miejscową komendą pod numerem telefonu 32 453 72 00. Można też z każdego miejsca zadzwonić na numery alarmowe 997 i 112.