Nie profil, a wizerunek „na wprost” będzie teraz umieszczany w paszportach. Nowe dokumenty mają być znacznie lepiej zabezpieczone przez fałszerstwem. Jednak zmiany to nie tylko inne zdjęcia.
Nowy paszport nadal będzie przypominał niewielką książeczkę. Teraz jednak w jego okładce ma być umieszczany chip z naszymi danymi biograficznymi i zeskanowanym zdjęciem. Sam wniosek ma wyglądać tak samo – nie będą wymagane żadne nowe dane.
Fotografie, dołączane do wniosków paszportowych, będą musiały przedstawiać twarz „na wprost”, bez ciemnych okularów i z odsłoniętymi uszami; nie można fotografować się w kolczykach. Nie wolno też się za bardzo uśmiechać.
Jednak nowe zdjęcia paszportowe to kłopot dla fotografów. Nie w każdym przypadku bowiem uda się zastosować szablon. Problem zaczyna się, gdy ktoś ma wyjątkowo małą bądź dużą twarz. - Wtedy trzeba odpowiednio kadrować - mówi fotograf z jednego z opolskich zakładów fotograficznych.
Jako pierwsi nowe paszporty dostaną ci, którzy będą składać podanie o wydanie lub wymianę dokumentu po 1 września przyszłego roku. Wszystkie dotychczas obowiązujące paszporty, o ile nie straciły ważności, nie muszą być wymieniane.