Niewykluczone, że będą kolejne zarzuty w sprawie "załatwiania" kontraktów na budowę Orlików i stadionów na Euro 2012 w Polsce - usłyszała w łódzkiej prokuraturze reporterka RMF FM Agnieszka Wyderka. Zarzut płatnej protekcji usłyszał już Marek U. Biznesmen powoływał się na wpływy w ministerstwie sportu za czasów Mirosława Drzewieckiego.
Aby wykazać swoją wiarygodność, przedstawił na spotkaniu z reprezentantami austriackiej firmy budowlanej Alpine Bau brata ministra Drzewieckiego. Obiecywał, że jest w stanie załatwić im kontrakty.
Zarzut, który przedstawiony został Markowi U., zakłada współdziałanie z innymi nieustalonymi osobami. O ile dojdzie do ich ustalenia, z pewnością zasadne będzie rozszerzenie zakresu tego postępowania - zapowiada w rozmowie z naszą reporterką rzecznik łódzkiej prokuratury Krzysztof Kopania.
Śledczy nie znaleźli dowodów na to, że sam brat Mirosława Drzewieckiego - Dariusz - powoływał się na wpływy lub składał propozycje korupcyjne.