Rząd prowadzi rozmowy z firmą Toyota na temat inwestycji w Polsce - powiedział dziennikarzom wicepremier Mateusz Morawiecki. Resort rozwoju poinformował, że prowadzone są również rozmowy z firmą Rolls-Royce. Wcześniej Morawiecki zapowiadał nowe inwestycje w motoryzacji.
Zapytany przez dziennikarzy, czy prowadzone są rozmowy z Toyotą, odpowiedział: "są prowadzone". Nie przedstawił jednak żadnych szczegółów.
MR poinformowało także, że są prowadzone rozmowy z Rolls-Roycem. Firma ta należy do niemieckiego koncernu samochodowego BMW.
W czwartek rano wicepremier zapowiedział, że za inwestycją Mercedesa w Jaworze (na Dolnym Śląsku), przyjdą kolejne. Poinformował, że jest decyzja ws. "kolejnej dużej inwestycji amerykańskiej na kilkaset kolejnych miejsc pracy w przemyśle motoryzacyjnym, związanej również z szeroko rozumianym sektorem samochodowym".
Inwestycja motoryzacyjna, o której mówiłem, to inwestycja firmy IFA Powertrain Polska, należąca do niemieckiej firmy z branży motoryzacyjnej IFA-Rotorion - przekazał później dziennikarzom.
Wyjaśnił, że w ramach tej inwestycji zostanie przekazane 100 mln euro na budowę nowej fabryki w Ujeździe. Zakład może być otwarty na początku 2017 roku. Najpierw ma w nim znaleźć pracę 90 osób, a docelowo, do 2020 roku, ponad 400 osób - powiedział wicepremier.
IFA-Rotorion rozpoczęła budowę fabryki w Ujeździe w lipcu. Firma specjalizuje się w produkcji wałów napędowych i przegubów. Obecnie poszerza ofertę o półosie napędowe, zabezpieczając tym samym dostęp do szybko rosnącego rynku lekkich i mniejszych pojazdów samochodowych, a także pojazdów elektrycznych.
Zakład na Opolszczyźnie będzie wytwarzał półosie napędowe, których roczna produkcja wyniesie początkowo około dwa miliony sztuk.
Pod koniec września amerykański koncern Henniges Automotive, wytwarzający m.in. uszczelki i komponenty amortyzujące drgania dla motoryzacji, uruchomił fabrykę w Prudniku (Opolskie). To pierwsza inwestycja tej amerykańskiej firmy w Polsce, zlokalizowana ok. 150 km od jej zakładu w Czechach.
Inwestor zadeklarował zatrudnienie około 500 pracowników w ciągu pięciu lat. W pierwszym etapie, do końca tego roku, ma ich być ok. 70. W połowie przyszłego roku w zakładzie ma już pracować około 180-200 osób. Na razie zatrudniono niespełna 30 pracowników.
(az)