Prezydent Andrzej Duda wspólnie z premierem Mateuszem Morawieckim i szefem resortu gospodarki morskiej Markiem Gróbarczykiem złożyli wizytę terenie budowy kanału żeglugowego na Mierzei Wiślanej. "Jesteśmy dziś na terenie jednej z największych inwestycji, która ma otworzyć Zalew Wiślany, Elbląg i Frombork na nowe inwestycje gospodarcze, na nowe kontakty handlowe, na nowe możliwości" - mówił Duda. "Cała Polska będzie wkrótce nowym, wielkim placem budowy" - zapowiadał Morawiecki.
Duda przypomniał, że przekop Mierzei Wiślanej inwestycja, która zapowiedział Jarosław Kaczyński jako premier w 2007 r. Potem, kiedy rządy się zmieniły, ta inwestycja została porzucona. Przez 8 lat rządzący Polską, koalicja PO-PSL w ogóle o niej nie wspomniała, nie realizowała jej, nie podejmowała w tym zakresie żadnych działań. Kiedy Zjednoczona Prawica wygrała wybory w 2015 r., a ja zostałem prezydentem wróciliśmy do czynnej realizacji tego wielkiego zadania - wskazywał.
Prezydent podkreślił, że ta "inwestycja ma charakter wzmacniania polskiej suwerenności, wzmacniania polskiej niezależności, wzmacniania polskiej wolności". Nie będziemy musieli prosić Rosjan o możliwość komunikowania się na Zalew Wiślany poprzez Cieśninę Pilawską, tylko będziemy mieli własne przejście, którym sami będziemy dysponowali - dodał.
Premier Mateusz Morawiecki stwierdził, że przekop Mierzei Wiślanej to symbol skuteczności, wiarygodności i tego, że można w Polsce przełamać niemożność. Jak dodał, jest to także test współpracy władz państwa.
Morawiecki wskazywał, że świat szuka dziś ścieżek odbudowy wzrostu gospodarczego po koronawirusie, zaś wszystkie wielkie obszary świata stawiają na inwestycje. Powiedzmy to bardzo dobitnie, że właśnie poprzez wielkie plany inwestycyjne wychodzono z wielkich kryzysów - mówił.
Dzisiaj do wielkiego planu inwestycyjnego Polski - który tutaj chcemy ogłosić, którego trzonem będzie fundusz inwestycji publicznych w wysokości co najmniej 30 mld zł - dokładamy wiele kolejnych elementów odbudowy. To właśnie te tarcze, które chronią miejsca pracy, tarcza antykryzysowa, tarcza finansowa, z której codziennie 2 mld zł trafia do firm na ratowanie miejsc pracy" - tłumaczył Morawiecki. Podkreślił, że przy przekopie Mierzei Wiślanej powstaje wiele miejsc pracy, a wiąże się też z nim powstanie tysięcy miejsc pracy po zakończeniu tej inwestycji.
To jest nowy, wielki plac budowy. Tak, jak cała Polska będzie wkrótce nowym, wielkim placem budowy. To też nowe miejsca pracy w turystyce, to także nowe możliwości handlowe, ekonomiczne dla bardzo wielu przedsiębiorców - wskazywał Morawiecki. To jest nasza propozycja wyjścia z tego kryzysu, w który wpadł cały świat - dodał.
W ocenie Morawieckiego, nie byłoby "sukcesów w walce z koronawirusem, gdyby nie ścisła współpraca rządu z prezydentem". Na wielkie programy, takie jak ten wielki program inwestycji publicznych (...) potrzebujemy znakomitej współpracy. Ale dla wielkich programów rozwojowych i programów budowy potrzebujemy też wsparcia wielkich przywódców. Takim wielkim przywódcą jest pan prezydent Andrzej Duda - oświadczył premier.
Dla mnie, to co ja widzę, jako plan rozwoju dla Polski, ten nowy polski ład, który chcemy zaproponować, to jest taki plan Dudy. Poprzez ten plan, poprzez tworzenie setek tysięcy i milionów nowych miejsc pracy w nowoczesnej polskiej gospodarce będziemy jeszcze szybciej mogli dogonić zachodnią Europę - podkreślił szef rządu.